My face screams without an emotion
By Rebell - 02:47
Wszechobecny kolor pomarańczowy i szarość na warszawskich ulicach sprawił, iż skusiłem się na sweter w tym właśnie kolorze. Zestaw miały 'uspokoić' granatowe, krótkie spodenki. Do tego skórzane mokasyny, który są idealne na lato i zajmują wysokie miejsce w dziale 'must have'. Świetna, mała torba znaleziona w rodzinnej szafie, która pomieści niezbędne przedmioty takie jak klucze, małą wodę, portfel i dokumenty. Przy okazji odwiedziłem Le petit cafe, w której zjadłem pyszny sernik z jagodami i wypiłem latte macchiato.
v-sweater - ralph lauren
shorts - sh/dior
shoes - sperry
watch - casio
bag - dad's
6 komentarze
super ;-)
OdpowiedzUsuńprosto i z klasą, lubię tak!
R. jak zawsze wygląda super :)
OdpowiedzUsuńxo
braciszku Ty mój stylowy! uwielbiam takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńps: czekam na zestaw, wiesz jaki?:> :D
zajebista torba! ukradłbym chętnie ;)
OdpowiedzUsuńjmankowski.blogspot.com
Orzeźwiająca bawełniana pomarańczko :)
OdpowiedzUsuńZajebisty sweter !
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój styl!
Gorąco pozdrawiam
Koka-inna.
p.s. zapraszam do wspólnego obserwowania, jesli spodoba Ci się również moj blog ; >